piątek, 23 sierpnia 2013

Od Morgana 'Poranny spacer'

Dzisiejszego ranka wstałem bardzo wcześnie i natychmiast poczułem, iż jestem głodny. Wybrałem się, więc na polowanie na naszą łąkę, położoną w pobliżu lasu. Z daleka zobaczyłem biegnącego po niej jelenia. Natychmiast przemieniłem się w wilka (ja nie musiałem korzystać do tego z Mikstury Zmian, ponieważ władam metamorfozą) i ukryłem za najbliższym krzakiem. Poczekałem tam aż zwierzę odsłoni miejsce, gdzie mogłem je bardzo szybko zabić i natychmiast się na nie rzuciłem. Po chwili było już martwe. Przemieniłem się z powrotem w swoją prawdziwą postać i pociągnąłem je na miejsce mojej kryjówki. Kiedy tylko zatopiłem zęby w jeleniu usłyszałem, że ktoś się zbliża. Po chwili podeszła do mnie Loren.
- Cześć, chcesz może zjeść ze mną śniadanie, a później pójść na spacer nad wodospad? - Zapytałem nieśmiało.
< Loren>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz