czwartek, 28 listopada 2013
Od Morgana i Idun do Loren
Zawsze marzyłem o potomstwie, ale nie wiedziałem jak porozmawiać o tym z Loren. Bałem się jej reakcji. Postanowiłem, więc pójść do Idun i poprosić ją, aby zrobiła to za mnie. Kiedy dotarłem do jej jaskini powiedziałem:
- Cześć, Idun. Mam do Ciebie wielką prośbę.
- Spodziewałam się, że przyjdziesz. - odpowiedziała tajemniczo.
- Pewnie wiesz, że od zawsze marzyłem o potomstwie.
W odpowiedzi kiwnęła tylko lekko głową i uśmiechnęła się.
- Boję się porozmawiać sam o tym z Loren. Mogłabyś to zrobić za mnie?
Milczała przez parę sekund, które wydawały mi się wiecznością.
- No dobrze.
- Serdeczne dzięki. - odparłem i wyleciałem szczęśliwy z jej jaskini. Kiedy spojrzałem za siebie zobaczyłem, że Idun wraz z Vendelą kierują się w stronę mojego i Loren mieszkania. ,,Po co jej do tego córka?" - zastanawiałem się.
<Loren>
PS. Napisz jak dodasz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz